Miód pochodzi wprost z natury i w składzie zawiera tylko … miód, mimo to bywa, że dostajemy pytania od klientów zatroskanych o to co tak naprawdę znajduje się w słoiczku. Zauważyliśmy i potwierdziły to zlecone przez nas badania, że duże obawy klientów wzbudza specyficzne użycie słów na etykiecie, którego wymagają od nas przepisy. Chodzi o słowo mieszanka, które pojawia się na etykietach wielu słoiczków z miodem. Zapis ten wzbudza podejrzliwość, w dodatku osobom spoza branży mówi niewiele, lub wręcz odwrotnie mówi więcej niż naprawdę znaczy. Podczas badania rynku przeprowadzonego w 2020 roku pytaliśmy również o odbiór tego wyrażenia w kontekście miodu. Z odpowiedzi ankietowanych wynika, że słowo to kojarzy im się sztuczność produktu. Wielu z nich miało obawy, że produkt zawiera jeszcze jakieś inne dodatki poza miodem. Nie pomaga sytuacji fakt, że wiele mylnych informacji krążących w przestrzeni internetu. W poniższym artykule, postaramy się przybliżyć Wam temat i rozwiać obawy.
O chodzi z tą mieszanką?
Słowa „mieszanka miodów” obrosły nienajlepszą sławą. Czasem budzą obawy klientów, że w słoiczku oprócz miodu może znajdować się coś jeszcze, np. cukier. Obawy te są zupełnie niesłusznie. Żeby jednak zrozumieć o co chodzi z tą mieszanką musimy zacząć od samego początku.
Czym jest konfekcjonowanie miodu i na czym polega?
Zanim miód trafi na nasze stoły podlega konfekcjonowaniu. Konfekcjonowanie miodu to wieloetapowy proces, który zaczyna się w pasiece gdzie miód jest wirowany i wstępnie oczyszczany z zanieczyszczeń, po czym zamykany w dużych zbiorczych opakowaniach, np. w beczkach. Potem rusza w drogę do naszych magazynów. Kolejne etapy, czyli dekrystalizacja miodu w dużych pojemnikach, standaryzacja i rozlewanie do mniejszych detalicznych opakowań odbywają się już u nas. Konfekcjonowanie miodu można przyrównać do procesu kupażowania wina. W zasadzie oba te procesy polegają na tym samym. W obu chodzi o to aby finalnie stworzyć produkt o idealnych i co ważne powtarzalnych cechach.
Standaryzacja
Miód to produkt naturalny, a natura jak to natura swoimi drogami chodzi. Warunki w jakich pszczoły wytwarzają miód nigdy nie są dokładnie takie same. To sprawia iż różne partie miodu mogą posiadać odmienne cechy. Nawet miody z jednej pasieki nie zawsze będą identyczne. W zależności od tego z jakich roślin pszczoły pozyskały nektar, o jakiej porze roku, a nawet czy było wtedy deszczowo czy sucho miód będzie miał inny smak i zachowywał się inaczej. Jeden skrystalizuje szybciej inne wolniej. Jeden będzie miał w sobie więcej wody drugi mniej etc. Z drugiej zaś strony konsumenci miodu przyzwyczajają się do określonego smaku i konsystencji miodu. Sklepy z którymi współpracujemy oczekują, że dostarczany przez nas produkt będzie zawsze taki sam. Standaryzacja ma więc doprowadzić do powstania produktu, którego zapach, smak i konsystencja są za każdym razem identyczne. Aby osiągnąć taki stan rzeczy mieszamy ze sobą miody z różnych partii, pasiek, a nawet z różnych krajów. Chcemy podkreślić, że profesjonalne konfekcjonowanie, a takie ma miejsce w naszym zakładzie, zawsze prowadzone jest w ściśle kontrolowanych warunkach by zachować wszystkie naturalne właściwości miodu.
Jakie są wymogi prawne w odniesieniu do znakowania opakowań ?
Tworząc mieszanki mamy do wyboru całkiem dużą gamę miodów. Mamy w magazynach miody z różnych pasiek polskich i wielu zagranicznych. Jednak, co pewnie dla niektórych z was będzie zaskoczeniem, nie w każdym wypadku ustawodawca wymaga użycia słów mieszanka. Jeśli zmieszamy ze sobą miody, które pochodzą z jednego konkretnego kraju możemy na opakowaniu oznaczyć je jako: miód polski, miód hiszpański czy miód rumuński. Jeśli tworzymy mieszankę kosmopolityczną wówczas musimy napisać , że jest to mieszanka oraz z jakich krajów pochodzą jej składniki.
Co za tym idzie nawet miód pochodzący z jednego tylko kraju, czyli na przykład miód polski nie jest przeciwieństwem mieszanki, chociaż często można spotkać się z takimi sugestiami w opiniotwórczych artykułach. Przeciwieństwem mieszanki jest miód surowy. Taki, który pochodzi z jednej konkretnej pasieki i właściwe zaraz po odfiltrowaniu z plastra jest zamknięty w małym detalicznym opakowaniu z pominięciem całego procesu standaryzacji. W ten sposób nie da się jednak uzyskać powtarzalnych cech produktu.
0 komentarzy
zostaw komentarz